Jakież to cudowne popatrzeć przez okno i móc zobaczyć zdezorientowaną sarnę, która najwidoczniej zagubiła się w drodze na rzekę. Zabrałem szybko aparat i fotka za fotką. Niestety dzwięk jaki wydawał Nikon od razu spłoszył sarnę, która chyba instynktownie pomyślała, że ktoś do niej nieudolnie strzela.
Tak, uwielbiam moją Łososinę Górnę – moją małą Ojczyznę!
[nggallery id=82]
Kategorie: Ciekawostki, Foto, Gmina Limanowa, Informacje