Ubiegły weekend to zdecydowanie dużo sportowych emocji na boiskach ligi okręgowej. W sobotę 28 marca o godzinie 16:00 8 drużyn rozegrało między sobą pierwsze mecze 16 kolejki rundy wiosennej. Drugie 8 drużyn rozegrało mecze w niedzielę. W skrócie: było mnóstwo bramek – tego co kibicom sprawia największą radość.
Płomień Limanowa – Hart Tęgoborze – 4:0 (2:0)
1:0 Haszczyc – 29′, 2:0 T. Łątka – 33′, 3:0 Kaim – 50′, 4:0 K. Koza – 65′.
Żółta kartka dla gospodarzy: J. Guzik.
Pięć żółtych kartek dla gości, w tym dwie i w konsekwencji czerwona kartka dla Darowskiego w 47 minucie.
Płomień Limanowa: Ł. Koza – B. Zawada (74′ – D. Pietruch), J. Guzik, M. Guzik, M. Łątka – Musiał, Jantas, K. Koza (66′ – Sz. Koza), T. Łątka, Kaim (65′ – Kiełbasa) – Haszczyc (59′ – W. Odziomek).
Początkowe minuty meczu to nierówna i bardzo nerwowa gra po obu stronach, lecz z minuty na minutę rozkręcał się Płomień. W 29 minucie po bardzo dobrym podaniu od Tomasza Łątki debiutujący Adrian Haszczyc przelobował bramkarza gości i zdobył pierwszego gola. Chwilę później po dośrodkowaniu Bartłomieja Zawady z wyśmienitą precyzją Tomasz Łątka pokonał bramkarza Hartu Tęgoborze. Tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę z grą pożegnał się Bartłomiej Darowski, ponieważ otrzymał drugą żółtką kartkę i w konsekwencji czerwoną. W 50 minucie Wojciech Kaim z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości, a w 65′ minucie Konrad Koza z rzutu wolnego ustalił wynik meczu na 4:0.
Niezmiernie cieszę się z inauguracji rundy wiosennej. Wiadomo, że mecze sparingowe nie oddają w 100% tego, co będzie się działo w lidze, a po naszych ostatnich sparingach można było mieć sporo wątpliwości. Niemniej jednak poziom umiejętności naszych zawodników jest na tyle duży, że pozwala wierzyć w sukces w każdym meczu w jakim będziemy występować, a mecze u siebie są dla nas swoistym świętem piłkarskim, w które chcemy poprzez swoją grę, włączać jak największą liczbę kibiców i póki ja tu jestem, to zawsze zrobimy wszystko, by u siebie zgarniać komplet punktów.
powiedział po meczu Trener Piotr Pietruch
Gród Podegrodzie – Łosoś Łososina Dolna – 3:2
ULKS Korzenna – Dunajec/Start Nowy Sącz – 3:0 (1:0)
1:0 Marek Olszewski – 10′, 2:0 S.Michalik – 62′, 3:0 M.Dobosz – 74′.
Mecz bez żółtych kartek. Czerwona kartka: M.Wilkołek 67′
ULKS: A. Sejud – D. Pociecha, J. Kantor, M. Mokrzycki, K. Bajorek – J. Wójcik, M. Olszewski (82′ – A. Szczerba), P. Szambelan, Sz. Obrochta (70′ – D. Wielgus) – S. Michalik, M. Dobosz (75′ – A.Wielgus).
Dunajec: M. Wilkołek – M. Uroda, K. Griński, K. Lizoń, A. Małek, A. Rzemiński (46′ – D. Kowalczyk), T. Tocha (46′ – A.Smoleń), D. Orzeł, D. Filip, P. Zygmunt (79′ – M.Bocheński), D. Ciężkowski.
Sędziował: M. Wrażeń (KS Gorlice)
Rundę wiosenną mocno rozpoczęli zawodnicy ULKS Korzenna, którzy w potyczce z drużyną z Nowego Sącza bez problemu zgarnęli 3 punkty. Artur Sejud miał do dyspozycji pełną 18-osobową kadrę, w której znalazło się dwóch nowych piłkarzy: Seweryn Michalik oraz Daniel Pociecha. Początkowo wydawałoby się, że to Dunajec zdominuję grę, ale z minuty na minutę zawodnicy z Korzennej rozkręcali się i to oni nadawali tempo gry. W 10 minucie po pierwszej akcji na bramkę Dunajca padła bramka, którą zdobył Marek Olszewski. W 67 minucie bramkarz Dunajca Wilkołek sfaulował Seweryna Michalika i niestety zobaczył czerwony kartonik. Chwilę później było już 2:0. Wynik meczu ustalił Mateusz Dobosz.
Orkan Szczyrzyc – Orzeł Wojnarowa – 1:0 (1:0)
1-0 Tabor – 3′
Żółte kartki: Tatara – Koralik, Gigoń.
Orkan Szczyrzyc: Piwowarczyk – Gargas, Klima, Stelmach, Tylek (46′ – Poliakov) – Nowak (36′ – Łabędź), Kurczab, Majeran (72′ – Lis), Tabor (88′ – Król) – Tatara, Wrona.
Orzeł Wojnarowa: Miłkowski – Durlak (82′ – Medoń T), Olszewski, Gigoń, Jędrusik P – Koralik, Kogut, Mędoń W(78′ – Obrzut), Szczerba, Nowak(65′ – Sus) – Michalik
Bez większych emocji przebiegło całe spotkanie w Szczyrzycu. Zawodnicy zaprezentowali się przeciętnie, ale nie forma decyduje o przyznaniu punktów a wynik meczu, który zakończył się wygraną Orkana 1:0. Mimo iż, pierwsza połowa wskazywałaby na nieuchronne wysokie zwycięstwo gospodarzy, którzy objęli prowadzenie już w 3 minucie, a potem nie wykorzystali kilku stuprocentowych akcji to druga połowa była jakby zaprzeczeniem pierwszej. Drugie 45 minut minęło, piłkę rozgrywano w środku boiska i akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. Trzy punkty wędrują do Szczyrzyca.
LKS Szaflary – Ogniwo Piwniczna Zdrój – 7:2 (2:1)
1:0 Baboń – 13′, 2:0 Baboń – 36′, 2:1 Długosz – 37′, 3:1 Baboń – 57′, 4:1 Baboń – 69′, 5:1 Kłosowski – 76′, 5:2 Wójcik – 77′ karny, 6:2 Gogolak – 77′, 7:2 Baboń – 90′.
Żółta kartka: Dziedzina
Sędziował Jan Kurek z Limanowej
Szaflary: Nykaza – B. Marek, Szczerba, Kułach (69′ – Strama), Rusnak (80′ – Hajnos), Jarząbek, Bielański (60′ – Kłosowski), F. Kamiński, Joniak (66′- P. Kamiński), Baboń. Gogolak.
Ogniwo: Buczek – Gorczowski, Cetnarowski, Dziedzina, Sajdak, Długosz (84′ – Hnatyszak), Izworski, Wójcik, Mikulski, Lizoń, Dropek.
Olimpia Pisarzowa – Huragan Waksmund – 1:0 (0:0)
1-0 Zygmunt – 71′
Olimpia: Borzęcki – Maślanka, Kandyfer, Górski, Fałowski – Tumidaj (46′ – Pustelnik), Wańczyk, Zięcina, Jabłoński (46′ – Zygmunt) – Kociołek (85′ – Nawalaniec), Kubicki (70′ – Sobonkiewicz).
Huragan: Rejczak – M. Handzel, T. Cyrwus, B. Handzel, K. Potoczak – J. Waksmundzki, Gogola (75′ – Maciasz), Zubek, B. Drożdż (65′ – B. Mroszczak) – Siuty (74′ – P. Zagata), W. Zagata (83′ – T. Mroszczak).
Bardzo dobrze zaprezentowała się drużyna gospodarzy, która zwyciężyła w meczu z Huraganem 1:0, tylko dzięki wyśmienitej postawie bramkarza gości, który nie raz ratował swój zespół przed utratą bramki. A to w 5 minucie po strzale Jabłońskiego pewnie złapał futbolówkę, a to w 33 minucie w sytuacji sam na sam uratował Huragan przed stratą gola. Gospodarze cały czas utrzymywali przewagę, ale dopiero w 71 minucie po składnej akcji Paweł Zygmunt (nowy nabytek Olimpii) strzałem na bramkę pokonał Rejczaka i ustalił wynik meczu.
Turbacz Mszana Dolna – Jarmuta Szczawnica – 7:3 (4:3)
1-0 Piekarczyk – 1′, 1-1 Pietrzak – 8′, 2-1 Piekarczyk – 15′, 2-2 Wiercioch – 19′, 3-2 Potaczek – 25′ (karny), 3-3 Labidi – 31′, 4-3 M. Drobny – 43′, 5-3 Piekarczyk – 55′, 6-3 Wardęga – 65′, 7-3 M. Drobny – 90′.
Turbacz: Stadnik – Potaczek, R. Drobny, G. Szynalik (60′ – Dąbrowa), Majerek – Wsół, Wierzycki, P. Szynalik (80′ – Dawiec), Wardęga – Piekarczyk (70′ – Malec), M. Drobny.
Jarmuta: Wójcikiewicz – Labidi, Diop, Babik, Ciesielka – Mastalski (44′ – Kozielec), Mlak, M. Pietrzak, Hrydziuszko (75′ – Borucki) – J. Pietrzak, W. Wiercioch (85′ – Jasiurkowski).
Cudowny spektakl piłkarski obejrzeli kibice w Mszanie Dolnej, gdzie Turbacz podejmował Jarmutę Szczawnica. Spotkanie zakończyło się bardzo wysokim wynikiem 7:3 dla gospodarzy. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga zawodników z Mszany Dolnej, jednak na każdy zdobyty gol goście ze Szczawnicy szybko odpowiadali i doprowadzali do wyrównania. Jednak w drugiej połowie Turbacz zdecydowanie poprawił swoją defensywę i zawodnicy Mariana Tajdusia odnieśli drugie zwycięstwo w potyczce w Jarmutą w tym sezonie.
KS Tymbark – Sokół Słopnice – 4:0 (2:0)
1-0 Kurczab – 27′, 2-0 Kurczab – 45′, 3-0 Czaja – 80′, 4-0 Czaja – 81′.
Tymbark: Zawada – Wojtasiński, Ryś, S. Boczoń, Kurczab – Ślazyk, Sułkowski (83′ – K. Boczoń), Miśkowiec, Urbański (87′ – Zasadni) – Dariusz Porębski (78′ – Czyrnek), Naściszewski (65′ – Czaja).
Sokół: Trzupek – Młynarczyk (64′ – Kęska), Sylwester Goliński, Wiecek, Kaźmierek – Franczak, Bednarczyk (65′ – Postrożny), Śliwa, Pierzchała – Szczepan Goliński, Grucel.
Drużyna ze Słopnic niestety nie miała żadnych szans z liderem V Ligi Okręgowej. Zawodnicy z Tymbarku kontrolowali grę i sukcesywnie podwyższali wynik meczu. Zwycięstwo przypieczętował wchodzący z ławki rezerwowych Czaja, który w ciągu około 2 minut dwa razy pokonał Trzupka z Sokoła Słopnice.
16 kolejka V Ligi Okręgowej za nami.
Było dużo emocji i tego co najważniejsze czyli mnóstwo bramek. Czołowe drużyny ligi potwierdziły aspiracje na awans, środek tabeli umacnia swoją pozycję i powoli dąży do zapewnienia sobie utrzymania w „okręgówce”. Kolejne spotkania już za tydzień.