Kilka minut po godzinie 12:00, policjanci z limanowskiej patrolówki zatrzymali w Przyszowej 66 latka, kierującego Peugeotem. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 1.9 promila alkoholu.
Kierowca nie miał przy sobie uprawnień, co nie zdziwiło funkcjonariuszy, bowiem dwa miesiące wcześniej, dokładnie 18 sierpnia, też w Przyszowej i też kilkanaście minut po godzinie 12:00, ci sami policjanci zatrzymali tegoż kierującego, też Peugeotem na podwójnym gazie. Wtedy kierowca miał w wydychanym powietrzu promil alkoholu i to wtedy zatrzymano mu uprawnienia.
W pierwszej sprawnie nie zapadł jeszcze wyrok, a już kierowca „zapracował” na kolejne zarzuty.