Uliczna kwesta na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy tradycyjnie ustalona w drugą niedzielę stycznia w naszym mieście przyniosła zaskakujący wynik – zeszłoroczny rekord został pobity! Oficjalnie zebrana kwota mszańskiego sztabu to 109 tys. Na taką sumę ciężko zapracowali wolontariusze i to im należą się największe podziękowania. Trzysta osób skupionych wokół mszańskiego sztabu kwestowało po całej okolicy bez względu na pogodę, wyposażeni w puszki i orkiestrowe serduszka. Najmłodsi kwestowali na miejscu, a pozostali pojechali do okolicznych miejscowości oraz do Limanowej, gdzie w tym roku nie było zgłoszonego sztabu. Nie możemy zapomnieć o podsztabie z Dobrej, gdzie kwestowało ponad 70 wolontariuszy. Przez cały dzień odbywały się różne wydarzenia, przedpołudnie zapewniło atrakcje dla najmłodszych: były animacje, warszaty origami, pokaz tańca, kurs pierwszej pomocy.
Atrakcją okazał się samochód policyjny, a jeszcze bardziej jego wyposażenie. Tradycyjnie wystartował marszobieg ulicami miasta, a po biegu można było załapać się na degustację najlepszego ciacha w mieście. O tym jakie trudności sprawił wybór tego najsmaczniejszego może świadczyć fakt, że wybrano dwa pierwsze miejsca „Ciasto na gastro Chudego” i „Gardłogrzmot Moniki”.
Tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć, co w danym roku będzie tym numerem jeden. Była walka o kiszone ogórki z koszyka Babci Panasiowej, czy rozpływające się w ustach bezy Babci Halinki, w tym roku rewelacją były to rękawice Radka Majdana i kapelusz, który zlicytowany został za tysiąc złotych. Osiem tysięcy dwieście złotych to suma, która dodana do wyniku kwesty pomogła osiągnąć kolejny rekord w regionie.
Całość dopełniły koncerty, przed licytacją zagrał zespół „Skowyrni” a po gorącej licytacji i wystrzałowym światełku do nieba koncertował zespół „EGR”.