Jak podaje portal TVN24.PL prokuratura bada sprawę dwóch lekarzy ze szpitala powiatowego w Limanowej, aby ustalić czy zajmująć się 78-letnią pacjentką byli pod wpływem alkoholu. Rodzina zmarłej pacjentki twierdzi, że lekarze byli nietrzeźwi w czasie pełnienia dyżuru i dlatego, zawiadomili policję. Przed przyjazdem funkcjonariuszy, lekarzy już nie było w Szpitalu. Potem policjanci szukali lekarzy w ich domach i w miejscach w których teoretycznie mogliby przebywać, jednak bezowocnie. W Wigilię obaj lekarze zgłosili się na komendę. Policjanci pobrali im krew oraz zostali przesłuchani. Zeznania nie zostały ujawnione przez Prokurature.
Na razie znane są wstępne wyniki sekcji zwłok kobiety, które wykazały, że pacjentka zmarła w wyniku obrażeń, jakich doznała podczas upadku ze schodów w domu. Nie wiadomo jednak ile potrwają jeszcze dodatkowe badania krwi lekarzy zlecone przez Zakład Medycyny Sądowej.
Prowadzimy śledztwo pod kątem postępowania lekarzy dyżurujących na oddziale w czasie, gdy zmarła kobieta – powiedział prokurator rejonowy w Limanowej Mirosław Kazana. Prokuratura sprawdza, czy ich zachowanie „miało wpływ na losy pacjentki”.
Prokuratura chce zbadać czy lekarze oraz ich zachowanie nie wpłynęło na stan zdrowia i ostateczny zgon pacjentki.