Nowa droga Łososina Dolna – Nowy Sącz

Rząd dał zielone światło nowej inwestycji – wybudowaniu pierwszego 16 kilometrowego odcinka nowej drogi z Nowego Sącza do Łososiny Dolnej. Jeśli uda się projekt zrealizować o kolejne odcinki będzie łatwiej w tym odcinek drogi do Brzeska.

W ubiegłym tygodniu województwo małopolskie otrzymało rządowe gwarancje na finansowanie projektowania i realizacji alternatywnej trasy, omijającej feralną górę Just. Jeszcze kilka miesięcy temu nikt się tego nie spodziewał. – Zakończone sukcesem negocjacje stworzyły zupełnie nową sytuację. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad została przez rząd zobowiązana do rozpoczęcia faktycznych prac projektowych, prowadzących do realizacji inwestycji – tłumaczy Jakub Szymański, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Na zlecenie województwa powstała już wstępna koncepcja przebiegu drogi w czterech wariantach, które omijają tereny rekreacyjne w okolicy Jeziora Rożnowskiego (rejon Świdnika i Tęgoborza). W swym przebiegu różnią się w dwóch newralgicznych punktach – w miejscu przecięcia rzeki Łososiny oraz rozlewiska Dunajca. – W okolicy Łososiny dwa warianty omijają górę Just, a jeden przebiega tunelem pod jej masywem [na mapce kolor zielony – przyp. red.] – wskazuje Maciej Górnikiewicz z pracowni Altrans, która opracowała dokument. – Opcja z tunelem ma swoje plusy: jest prostsza i krótsza. Jednak analiza wykazała, że koszty tego rozwiązania znacznie podwyższają wartość całego przedsięwzięcia, a także wydłużają czas realizacji – tłumaczy. Najpewniej więc realizowane będzie obejście góry Just. Na terenie rozlewiska Dunajca rozpatrywane są cztery warianty przebiegu drogi.

Nowa droga

W przypadku zaznaczonego na mapce kolorem czerwonym pod uwagę zostały wzięte plany GDDKiA dotyczące lokalizacji mostu na Dunajcu, ale wiedząc, że odcinek Łososina – Nowy Sącz będzie realizowany, projektanci mogą zdecydować o zmianie miejsca przeprawy. Budowę najdłuższego mostu (1130 m) przewiduje wariant żółty, a najkrótszego – niebieski. – Staraliśmy się, by droga omijała tereny zabudowane i przewidziane pod zabudowę w planach miejscowych oraz prowadziła przez rejony przełęczy i dolin, a jeśli już musi biec przez górę, to od strony jej łagodniejszego stoku. Trasa będzie więc dłuższa niż istniejąca, ale uda się uniknąć problemów, z którymi teraz zmagają się kierowcy – przyznaje Górnikiewicz.

Zaznacza, że koncepcja wskazuje jedynie korytarze przebiegu, a projektanci GDDKiA będą ustalać szczegóły na etapie sporządzania studium wykonalności. Zdecydują także, czy droga otrzyma status głównej przyspieszonej czy ekspresowej (jedno- lub dwujezdniowej). – Nasza koncepcja zakłada, że nawet jeśli powstanie droga o parametrach głównej przyspieszonej, to później – gdy znajdą się pieniądze na kolejny odcinek z Łososiny do węzła autostradowego w Brzesku – będzie ją można adaptować nawet do dwujezdniowej drogi ekspresowej – tłumaczy Górnikiewicz.

źródło: krakow.gazeta.pl
Chcesz być na bieżąco? Otrzymywać powiadomienia o promocjach, rabatach i nowościach w KLI24.PL na skrzynkę pocztową?

Realizacja: Net-Factory