Astronomiczna wiosnę powitaliśmy 21 marca i choć przez kilka dni mieliśmy iście wiosenną pogodę, to po chwili zima powróciła ze zdwojoną siłą i jak na razie nie chce nas opuścić. Taka przygnębiająca pogoda ma zły wpływ nie tylko na ludzi, ale i na zwierzęta. Wszyscy narzekają na brak słońca, na brak chęci, werwy do działania, pogoda nas niestety usypia. O 7:00 promienie słoneczne powinny nas budzić przy akompaniamencie śpiewu ptaków, a co mamy za oknem? Opady śniegu, deszczu, szaro, ponuro i zero widoku na poprawę…

Nie tylko ludziom udziela się taka pogoda. Nieprzygotowane bociany do takich warunków (mrozy, opady śniegu) padają ze zmęczenia i wychłodzenia. Dzikie zwierzęta podchodzą coraz bliżej do terenów zamieszkanych przez ludzi w poszukiwaniu pożywienia. To niespotykane by o 23:00 koło mojego domu trzy sarny urządziły sobie nocleg pod drzewem. Zające wyjadają trawę przy drogach, która z pewnością do najświeższej i czystej nie należy.

Zobaczcie co nagrałem w czwartek o 18.15:

W miarę możliwości pomóżmy zwierzętom przetrwać ten ciężki okres. Trzy dni temu wystawiłem na łąkę siano dla zwierząt. Mieszkasz na otwartym terenie? Jakieś resztki jedzenia nie wyrzucaj do kosza czy do worka na śmieci. Rzuć je gdzieś pod drzewo, niech ptaki i inne zwierzęta mają co zjeść w tym przejściowym trudnym dla nich okresie.

PS. Czy to normalne by pod koniec marca lepić bałwana?:)